Hej!
Dawno mnie nie było, jak pisałam moje paznokcie się do niczego nie nadawały... Udało mi się je doprowadzić w miarę do stanu używalności, ale nadal są bardzo krótkie. Ostatnimi czasy używałam naklejek wodnych na całą płytkę paznokcia, ale szczerze, żeby zobaczyć jak je się w ogóle robi, używałam tych najbrzydszych :) więc się nie pochwalę :). Dziś zrobiłam sobie trzy-kolorowy wzór z dodatkiem tasiemek i lakieru matującego (ostatnimi czasy stał się moim ulubionym). Zaczęłam od odżywki (po tym jak przez pracę zaczęły mi się strasznie rozdwajać i łamać, z polecenia dziewczyn z którymi pracowałam, bo również miały ten sam problem) "eveline 8 w 1 total action". Pierwszym kolorem którego użyłam (jak ja to nazywam) był "majtkowy róż". Następnie przykleiłam taśmę do papieru tak jak widać na zdjęciu. Dodałam dwa kolorki różowy i niebieski. Pokryłam całość top coutem i dodałam tasiemki w miejscu "złączenia lakierów" i jeszcze raz użyłam top coutu. Na sam koniec pokryłam paznokcie lakierem matującym. Ja jestem zadowolona z efektu końcowego :) A wy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz