Hej!
Ostatnio stwierdziłam, że muszę nauczyć się malować nie tylko moje paznokcie ale i innym :)
Ofiarą padła moja mama ;) Zaczęłam od nałożenia odżywki. Po wyschnięciu, nałożyłam ciemny niebieski. Pierwszy zamysł był taki że, na niebieskim kolorku zrobimy jakiś wzorek, lecz po pomalowaniu i wyschnięciu mama stwierdziła, że jest zbyt ciemny i tu zaczęło się kombinowanie :) wpadłam na pomysł użycia tasiemki. Jak się później okazało, był to strzał w dziesiątkę, ponieważ końcowy efekt był zdecydowanie lepszy niż sobie wyobrażałam. Tasiemki przylepiłam na każdym paznokciu po ukosie jedna obok drugiej, tak aby powstały dwa paski. Pomalowałam jaśniejszym niebieskim i nie czekając aż wyschnie odlepiłam tasiemki (robię tak, ponieważ wtedy nie doschnięty lakier nie "ciągnie się"). Całość pokryłam top coutem. A oto co wyszło:
P.S. Zdjęcia robione przed wyczyszczeniem skórek,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz