Hej!
Chciałam zobaczyć jak się sprawdzi nowy asortyment (naklejki, paski) i powiem szczerze, jestem zadowolona. Wstępny zamysł był inny, ale podczas zdobienia oczywiście wyszło inaczej. Zaczęłam od odżywki, Drugim krokiem było pomalowanie paznokci na kolor cielisty, dodałam dwa paski ze srebrnej wstążki. W sumie mogła bym na tym zakończyć i zastanawiałam się czy nie będzie się za dużo na nich działo, ale sobie pomyślałam, że jak już mam naklejki to je wykorzystam :) Bardzo fajne rozwiązanie z tymi naklejkami, tylko jak się je źle położy na paznokciu, to już pozamiatane. Trzecim krokiem były własnie te naklejki, aby grały jakoś z całością, wybrałam kolor srebrny, motyw szlaczka. Wszystko pomalowałam bezbarwnym, aby utrwalić. Trzymają się do dziś, a szczerze, robiłam je w środę. Jak dla mnie to długo ;) tym bardziej, że sprzątałam, zmywałam naczynia i robiłam wszystkie czynności codzienne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz